Artykuł ten jest na temat dwóch przynęt naturalnych skutecznych na karpia i lina. A dokładnie to jak ugotować, jak nęcić ryby i gdzie kupować.. Mam nadzieję, że komuś się przyda na nie jedną wyprawę na ryby.. Nasiona roślin strączkowych (wszelkie odmiany fasoli i grochu) stanowią doskonałą przynętę nie tylko na karpie i liny, lecz także na inne gatunki ryb jak klenie. Nawet jeśli wprowadzamy je do łowiska w bardzo niewielkich ilościach to możemy liczyć na natychmiastowe efekty. Skuteczność tego rodzaju przynęty wynika częściowo z jej podobieństwa do naturalnego pożywienia karpi. Groch i fasola stosowane jako luźna zanęta, tworzą w wodzie nieduże skupiska, przypominając ślimaki słodkowodne. Są podobnej wielkości, dzięki czemu karpie prawie natychmiast uznają je za pokarm. Gotowanie fasoli Przygotowanie przynęty jest bardzo istotne. Nie należy stosować przynęty czy zanęty z suchych ziaren nasion strączkowych. Nierozmiękczona fasola i groch wchłaniają wodę i puchną w żołądku pechowego osobnika. W najlepszym przypadku naraża to rybę na cierpienia a w najgorszym może ją zabić. Przed gotowaniem wszystkie ziarna należy moczyć w zimnej wodzie przez co najmniej 3-4 godziny, następnie przez parę minut gotować we wrzątku, a przez kolejne 5-10 minut na małym ogniu. Bez takiej obróbki niektóre rodzaje fasoli mogą być niebezpieczne nawet dla ludzi. Dotyczy to szczególnie fasoli o nerkowatym kształcie, którą przed gotowaniem powinno się moczyć przez całą noc. Ale uwaga - zbyt długie gotowanie pozbawia fasolę składników odżywczych. Rozgotowane ziarna nie stanowią dla ryb żadnej atrakcji i są zbyt miękkie, by utrzymać się na haczyku. Zanęcanie i zastosowanie Wstępne zanęcanie łowiska przed połowem zdecydowanie zwiększy skuteczność roślin strączkowych. Karpie i liny mogą potrzebować czasu, żeby przekonać się, że nowy pokarm jest jadalny, choć najczęściej podobieństwo fasoli i grochu do naturalnego pokarmu sprawia, że ryby od razu się na nie łakomią. W nowym miejscu nie trzeba używać dużej ilości zanęty, ale jeśli przebywa tam więcej innych gatunków ryb to potrzeba więcej pokarmu. Aby przestawić ryby na dowolnie wybrany rodzaj grochu czy fasoli, prawie wszędzie wystarczą małe porcje zanęty. Odmiany fasoli, które warto wypróbować to fasola z czarnym oczkiem, fasolki mung i lima, jasiek, fasola czerwona oraz fasolka szparagowa. Większe odmiany, do ktorych nalezy fasola jasiek, używane pojedynczo lub po kilka sztuk, gorzej sprawdzaja sie na haczyku. Karpie szybko przestaja się nimi interesować, być może ze względu na rozmiar ziaren. Godna polecenia jako przynęta jest również soja. Spośród odmian grochu za najlepszą uznaje się cieciorkę (groch włoski). Praktyka potwierdza tę opinię na ogół ta odmiana jest rzeczywiście bardziej skuteczna niż inne rodzaje nasion roślin strączkowych. Warto wypróbować także ziarna groszku cukrowego, groch gunga oraz groch dun. Najmniejsze ziarna groszku cukrowego skutecznie wabią także inne gatunki ryb niż karpie i liny. Na zakupy Obecnie wiele sklepów wędkarskich sprzedaje fasolę i groch, w szczególności te, które specjalizują się w wędkarstwie karpiowym. Główna zaleta tego rodzaju przynęty (szczególnie podczas łowienia karpi) polega na tym, że ryby szybko się do niej przekonują. Na bardziej obleganych łowiskach stanowią doskonałą konkurencję dla kulek proteinowych i innych dużych przynęt. Jedynym prawdziwym minusem fasoli i grochu jest to, że nawet procą trudno je posłać na znaczną odległość. Cieciorka (groch włoski) jest dość twarda i można nią celować nawet w bardziej oddalone miejsca. Jeśli więc zastanawiasz się nad wyborem nowej przynęty na karpie i liny i inne ryby, wypróbuj fasolę lub groch - są niedrogie, ale bardzo skuteczne! Pozdrawiam RaFiKoSZapraszam również na mojego bloga Mój 2 NOWY BLOG - również zapraszam :-) , a zainteresowanych proszę o rejestrację ;-)Kukurydza wędkarska jako przynęta i zanęta - kukurydza na włos. Jak już wspomniano, kukurydza może być z powodzeniem stosowana zarówno jako przynęta i zanęta na karpia. W wędkarstwie występuje ona w kilku zasadniczych postaciach. Najprostsze jest użycie konserwowej kukurydzy z puszki. Takie rozwiązanie ma swoje oczywiste zalety. Pomimo tego, że groch kojarzy się głównie z rozgrzewającą zupą lub jednym z dwunastu wigilijnych dań, nie warto jadać go tylko od święta i nie tylko w sezonie jesienno-zimowym. Bez problemu zamienicie go w wyborny dodatek do mięs lub wegetariański pasztet. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić? W instrukcji obsługi tego smacznego strączka kluczowa jest wiedza związana z tym, jak ugotować groch. Namaczać wcześniej czy zrezygnować z tego manewru? Dziś odkrywamy wszystkie tajemnice grochu. Po pierwsze: wybór produktu W kuchniach najczęściej pojawia się groch łuskany. Sposób jego przygotowania zależy od rozmiaru, z jakim przyjdzie się zmierzyć na kulinarnym polu bitwy. Dostępny jest w całości i w połówkach. Jak łatwo się domyślić, w pierwszym przypadku namaczanie w wodzie jest konieczne, by skrócić czas gotowania. Jeśli chodzi o drugi wariant, strączek wystarczy opłukać pod zimną, bieżącą wodą. Różnice pojawiają się również w długości gotowania. Ile gotować groch łuskany? Całe ziarna będą potrzebować 1-1,5 godziny, połówki około 45 minut. Po drugie: cierpliwość jest cnotą! Jeśli zdecydowaliście się na ugotowanie całych ziaren, o posiłku powinniście pomyśleć dzień wcześniej. Rozwiązanie zagadki dotyczącej tego, jak gotować groch, zaczyna się od namoczenia go w zimnej wodzie. Minimalny czas to 3 godziny, jednak najlepiej umieścić go w dużym garnku na całą noc. Nie żałujcie mu wody! Jej ilość powinna być dwukrotnie lub nawet trzykrotnie większa niż porcja grochu, którą bierzecie na warsztat. Po trzecie: gotowanie właściwe Przyszła pora na uruchomienie palnika. To świetna wiadomość, ponieważ do pysznego posiłku jest już coraz bliżej. Tuż przed gotowaniem ziarna grochu należy dokładnie wypłukać. Zachowajcie proporcje znane już z namaczania: na 1 porcję grochu trzeba przygotować 3 porcje wody. Wstrzymajcie się z przyprawami, zwłaszcza solą. Dodajcie ją dopiero pod koniec gotowania – inaczej ziarna cały czas będą twarde. W trakcie można jednak dorzucić nasiona kopru włoskiego lub kminku. Dzięki temu strączek łatwiej będzie przyswoić, a przy okazji nadać mu interesujący smak. Dla jeszcze ciekawszych wrażeń miejcie pod ręką rozmaryn, liść laurowy i szałwię. Podczas gotowania warto raz na czas zajrzeć do naczynia i zebrać mało apetyczną pianę. Wiecie już jak długo gotować groch, ale czy wiecie, jak rozpoznać, że nadaje się do jedzenia? Polecamy wyjąć pojedyncze ziarna na talerz i sprawdzić, czy rozpadają się pod naciskiem widelca. Ten efekt chcemy osiągnąć. Po czwarte: czas do kuchni! Grochu nie trzeba się bać. Znajomość i przestrzeganie kilku prostych zasad związanych z tym, jak przygotować i ile gotować groch pozwolą na wyczarowanie wielu fantastycznych przysmaków. Zacznijcie od klasyki, czyli grochu z kapustą, który zasługuje na obecność w jadłospisie nie tylko podczas wigilijnej kolacji. Bogate w składniki zupa grochowa oraz zupa grochowo-ziemniaczana to kolejne rarytasy dla miłośników tradycyjnych przepisów. Dla odmiany proponujemy ugotować zupę warzywną, w której również nie brakuje różnorodnych produktów, składających się na jej wyśmienity smak. Jeśli pierogi, to koniecznie z mięsem albo ruskie? Nie tym razem! Na stoły wkraczają pierogi z grochem z ciasta francuskiego. Dzięki strączkowi można zaszaleć i odkryć placki ziemniaczane aloo tikki, które wypełnione są orientalnymi aromatami. Z grochem dookoła świata? Jesteśmy na tak, ponieważ od chana dal – potrawki z grochu w stylu indyjskim trudno się oderwać. Z kolei swojskie chili con carne to idealny kompromis między ulubionymi, lokalnymi składnikami, a wielobarwną kuchnią meksykańską.
Przygotowanie – szklankę ziaren należy przepłukać w zimnej wodzie, a następnie wsypać do litrowego termosu i zalać dwoma szklankami wrzątku. Po około trzech godzinach przynęta jest gotowa. Teraz wystarczy pęczak zahartować, czyli krótko przepłukać pod strumieniem zimnej wody. Wielu wędkarzy przed zalaniem wrzątkiem dodaje na
Autorem artykułu jest RaFiKoS Artykuł ten jest na temat dwóch przynęt naturalnych skutecznych na karpia i lina. A dokładnie to jak ugotować, jak nęcić ryby i gdzie kupować.. Mam nadzieję, że komuś się przyda na nie jedną wyprawę na ryby.. Nasiona roślin strączkowych (wszelkie odmiany fasoli i grochu) stanowią doskonałą przynętę nie tylko na karpie i liny, lecz także na inne gatunki ryb jak klenie. Nawet jeśli wprowadzamy je do łowiska w bardzo niewielkich ilościach to możemy liczyć na natychmiastowe efekty. Skuteczność tego rodzaju przynęty wynika częściowo z jej podobieństwa do naturalnego pożywienia karpi. Groch i fasola stosowane jako luźna zanęta, tworzą w wodzie nieduże skupiska, przypominając ślimaki słodkowodne. Są podobnej wielkości, dzięki czemu karpie prawie natychmiast uznają je za pokarm. Gotowanie fasoli Przygotowanie przynęty jest bardzo istotne. Nie należy stosować przynęty czy zanęty z suchych ziaren nasion strączkowych. Nierozmiękczona fasola i groch wchłaniają wodę i puchną w żołądku pechowego osobnika. W najlepszym przypadku naraża to rybę na cierpienia a w najgorszym może ją zabić. Przed gotowaniem wszystkie ziarna należy moczyć w zimnej wodzie przez co najmniej 3-4 godziny, następnie przez parę minut gotować we wrzątku, a przez kolejne 5-10 minut na małym ogniu. Bez takiej obróbki niektóre rodzaje fasoli mogą być niebezpieczne nawet dla ludzi. Dotyczy to szczególnie fasoli o nerkowatym kształcie, którą przed gotowaniem powinno się moczyć przez całą noc. Ale uwaga - zbyt długie gotowanie pozbawia fasolę składników odżywczych. Rozgotowane ziarna nie stanowią dla ryb żadnej atrakcji i są zbyt miękkie, by utrzymać się na haczyku. Zanęcanie i zastosowanie Wstępne zanęcanie łowiska przed połowem zdecydowanie zwiększy skuteczność roślin strączkowych. Karpie i liny mogą potrzebować czasu, żeby przekonać się, że nowy pokarm jest jadalny, choć najczęściej podobieństwo fasoli i grochu do naturalnego pokarmu sprawia, że ryby od razu się na nie łakomią. W nowym miejscu nie trzeba używać dużej ilości zanęty, ale jeśli przebywa tam więcej innych gatunków ryb to potrzeba więcej pokarmu. Aby przestawić ryby na dowolnie wybrany rodzaj grochu czy fasoli, prawie wszędzie wystarczą małe porcje zanęty. Odmiany fasoli, które warto wypróbować to fasola z czarnym oczkiem, fasolki mung i lima, jasiek, fasola czerwona oraz fasolka szparagowa. Większe odmiany, do ktorych nalezy fasola jasiek, używane pojedynczo lub po kilka sztuk, gorzej sprawdzaja sie na haczyku. Karpie szybko przestaja się nimi interesować, być może ze względu na rozmiar ziaren. Godna polecenia jako przynęta jest również soja. Spośród odmian grochu za najlepszą uznaje się cieciorkę (groch włoski). Praktyka potwierdza tę opinię na ogół ta odmiana jest rzeczywiście bardziej skuteczna niż inne rodzaje nasion roślin strączkowych. Warto wypróbować także ziarna groszku cukrowego, groch gunga oraz groch dun. Najmniejsze ziarna groszku cukrowego skutecznie wabią także inne gatunki ryb niż karpie i liny. Na zakupy Obecnie wiele sklepów wędkarskich sprzedaje fasolę i groch, w szczególności te, które specjalizują się w wędkarstwie karpiowym. Główna zaleta tego rodzaju przynęty (szczególnie podczas łowienia karpi) polega na tym, że ryby szybko się do niej przekonują. Na bardziej obleganych łowiskach stanowią doskonałą konkurencję dla kulek proteinowych i innych dużych przynęt. Jedynym prawdziwym minusem fasoli i grochu jest to, że nawet procą trudno je posłać na znaczną odległość. Cieciorka (groch włoski) jest dość twarda i można nią celować nawet w bardziej oddalone miejsca. Jeśli więc zastanawiasz się nad wyborem nowej przynęty na karpie i liny i inne ryby, wypróbuj fasolę lub groch - są niedrogie, ale bardzo skuteczne! Pozdrawiam RaFiKoSDoprowadź wodę do wrzenia, zmniejszyć ogień i gotować na wolnym ogniu przez 2 do 10 minut. Wyłączyć ogień, przykryć i pozostawić na godzinę. Można też podgrzać fasolę i wodę w kuchence mikrofalowej do wrzenia, a następnie pozostawić do namoczenia na około 1,5 godziny. ↑ Jak ugotować suszony groch?
Wędkarstwo jest uważane za jedną z ulubionych czynności większości mężczyzn. Jednocześnie każdy z nich woli używać swojego ulubionego sprzętu, przynęty i przynęty. Zasadniczo wędkarze używają przynęty, zarówno pochodzenia zwierzęcego, jak i z przynęt i kiedy złowić określone gatunki ryb, to pytanie retoryczne. Każdy rybak ma własną odpowiedź na to pytanie. Mimo to większość doświadczonych rybaków od dawna preferuje zwykły groszek, ale w tym celu należy go odpowiednio ugotować. Wykorzystanie grochu do wędkowania Wędkarze używają grochu do łowienia ryb od czasów, gdy zaczęli łowić ryby. Jednocześnie groch służy do łowienia zarówno w wodach stojących, jak i na nurcie. Groch ma wyraźny aromat, który przyciąga ryby. Wędkowanie będzie najbardziej efektywne, gdy ryby będą karmione z wędkarz ma swój ulubiony i skuteczny przepis, który wypróbował na konkretnym zbiorniku. Jakie ryby łowi się na groszku? Groch jest preferowany przez prawie wszystkie karpie, takie jak:Ide . Ryba ta gryzie groch prawie przez całe lato, od maja do początku września, kiedy poziom wody w zbiornikach jest najbardziej optymalny. Ide to ostrożna i przebiegła ryba, która woli przebywać w norach lub w pobliżu schronień, którymi mogą być drzewa powalane do wody. Dość często w takich miejscach spotyka się ciężkie okazy. Jaź jest najbardziej aktywny w pochmurną, deszczową . Ciecierzyca to rodzaj grochu, a karp po prostu go uwielbia. Nasiona ciecierzycy są większe i bardziej elastyczne. Bardzo często do ciecierzycy dodaje się różne smaki. Karp najaktywniej gryzie wiosną i wczesnym latem. Większe osobniki wybierają spokojne obszary akwenu, gdzie obserwuje się zarośla roślinności wodnej i liczne . Ta ryba woli zwykły groszek gotowany na parze niż gotowany groszek. W procesie parowania dyszy do grochu dodawane są substancje aromatyczne, takie jak: anyż; kochanie; ciasto; . Od drugiej połowy lata karp zaczyna być aktywnie łowiony na groszku. Okres ten może trwać do końca jesieni. Grochowy łowi się zarówno na zwykłą wędkę spławikową, jak i na koszyczek zanętowy. Jednocześnie karp może preferować groszek z puszki, chociaż ten dodatek przyciąga wiele „drobiazgów” i nie trzyma się dobrze na ugotować groszek wędkarski i zaczepić go? Moje wędkowanie. Zalety i wady grochu Zastosowanie groszku jako zaczepu haczykowego ma kilka zalet:To jest dysza całoroczna. Groch jest na ogół ulubionym przysmakiem wielu gatunków ryb. Jednocześnie nie odmawiają tego o żadnej porze do przygotowania. Groszek przygotowuje się dość prosto i każdy wędkarz może wybrać najlepszą dla siebie opcję. Jeśli podczas procesu przygotowania groszek został prześwietlony i ugotowany, nie powinieneś rozpaczać: taki groszek można wykorzystać w przepisie na Jeśli porównasz koszt groszku z kosztem zakupionych mieszanek przynętowych, otrzymasz dość tanią przynętę domowej roboty. Jeśli kupisz 1 kg groszku, to wystarczy na długi zwykłego sprzętu. Użycie groszku nie oznacza użycia żadnego specjalnego sprzętu, ale wystarczy uzbroić się w zwykłą wędkę spławikową lub sprzęt złowienia dużej ryby. Z reguły duże osoby są bardziej zainteresowane groszkiem. Faktem jest, że „drobiazg” na groszku nie będzie pożądany, bo dla niej ma spore rozmiary, ale osoby ważące do 1 kg z pewnością zainteresują się tym przystawką. Wady stosowania grochu Istnieją pewne wady, chociaż jest ich niewiele. Na przykład:Czas spędzony na wstępnej w zahaczeniu. Jaki groszek wybrać do łowienia Groch można wybierać według wielkości i używać do łapania osobników dowolnej wielkości. Oczywiście im większa przynęta, tym większa ryba groszek do łowienia, należy zwrócić uwagę na:Produkt musi być świeży, wolny od błędów. Dodatkowo wskaże jakość należy łuskać. Groch łuszczony lub obrany nie jest dobry. Najlepszą opcją jest, gdy nasiona grochu wyglądają na pomarszczone. Z reguły ich łuski nie muszą być całe. Nie powinieneś nawet próbować zaczepiać połówek grochu, zwłaszcza, że nie wytrzymają. Prawidłowe gotowanie groszku Przygotowana przynęta nie powinna tracić wyglądu rynkowego, a ponadto skorupy. Jeśli lekko naciśniesz groszek, nie powinien się rozpaść. Będzie świetnie, jeśli groszek okaże się plastyczny i może nieznacznie zmienić swój kształt. Kiedy nasiona są namoczone, weź dużo wody. Objętość wody w stosunku do objętości ziaren powinna być około 5 razy większa. Jeśli dodasz sodę do wody, proces namaczania przyspieszy. Aby to zrobić, musisz wziąć 1 łyżeczkę sody oczyszczonej na 1 litr wody. W tym samym czasie musisz przyjrzeć się, jak twarde są ziarna grochu. Sól nie jest używana. Przed samym procesem gotowania wodę z sodą należy osuszyć i zastąpić zwykłą wodą, w przeciwnym razie groszek się gotowania do grochu dodaje się olej roślinny lub mleko, dzięki czemu przynęta jest bardziej chwytliwa. Jeśli podczas gotowania pojawi się piana, należy ją usunąć. Z reguły groszek nie jest mieszany, ponieważ może to zagrozić integralności groszek gotuje się w szybkowarze, czas gotowania można skrócić o 1 godzinę. Aby skóra nie oddzieliła się od skórki podczas procesu gotowania, nasiona grochu można umieścić w szmatce lub woreczku z gazy. Każda odmiana grochu jest gotowana przez określony czas, który jest ustalany młodego lub puszkowanego groszku nie wymaga żadnych dodatkowych manipulacji. Jak gotować groszek do łowienia z Mikhalych Metody gotowania Sposobów przygotowania groszku do łowienia jest wiele, przy czym należy zwrócić uwagę na te najsłynniejsze. Na przykład: Metoda pierwsza Groszek umieszcza się w durszlaku i spłukuje czystą wodą z groszek umieszcza się w rondelku, wlewa wodą i pozostawia na dzień do przynętę kładzie się na małym ogniu i gotuje do miękkości. Aby tego nie przegapić, lepiej od czasu do czasu sprawdzać gotowość za pomocą cienkiej igły. Produkt powinien być miękki, ale nie rozpadać się. Metoda druga Przygotowany, już namoczony groszek zalewamy wodą, podpalamy i doprowadzamy do tylko ziarna się zagotują, ogień zostaje wyłączony, a nasiona przynętę umieszcza się w łaźni wodnej i włącza gotuje się więc przez około 2 godziny. Metoda trzecia Przygotowane spuchnięte nasiona grochu wkłada się do płóciennej torby lub skarpety i worek z groszkiem umieszcza się w rondelku tak, aby nie sięgał dna i zalewano rondel na małym ogniu i przykryj ten sposób groszek gotuje się przez pewien czas, aż ugotuje przygotowaniu musisz dać czas na ostygnięcie ziaren grochu. Następnie zaczynają wybierać te, które nadają się do łowienia. Umieszcza się je na tkaninie i udało ci się kupić pomarszczony groszek do łowienia, nie musisz go moczyć przed gotowaniem. Taki groszek gotuje się przez około 3 godziny na małym ogniu. Doskonale sprawdza się przy łowieniu dużych ryb na wędzisko groszek dla leszcza wielkiego i innych spokojnych ryb | 1080p | FishingVideoUkraine Jak parować groszek do łowienia Zamiast czasochłonnego gotowania, wielu wędkarzy stosuje metodę gotowania na parze. Ten proces ma kilka zalet. Po pierwsze, nie ma potrzeby stać przy kuchence i kontrolować procesu gotowania, a po drugie nasiona nigdy się nie to zrobić, musisz wziąć duży termos, około 2 litry i wlać do niego 2 szklanki jest dodanie tutaj 1 łyżeczki wodę wlewa się do termosu, po czym groszek pozostawia się na 8 reguły robią to rybacy: groszek gotowali na parze z wyprzedzeniem, nawet wieczorem. Po przybyciu na ryby przynęta jest po prostu gotowa. Ta metoda pozwala zaoszczędzić mnóstwo cennego groszek jest gotowany na parze, możesz dodać do termosu następujący smak:Anyż;olej konopny;olej słonecznikowy. Sposób zakładania groszku na haczyk Groszek jest taką dyszą, że jeśli nieprawidłowo założysz go na haczyk, natychmiast odfrunie. O ile nam wiadomo, każdy groszek składa się z 2 części (połówek). Haczyk powinien przebić obie połówki, wtedy groszek będzie pewnie trzymany na haku. Jeśli haczyk jest włożony między dwie połowy lub pod kątem. Wtedy albo odleci natychmiast, albo po chwili. W zależności od wielkości haczyka sadzi się jeden lub kilka grochów lepiej zostawić ostrze haczyka otwarte, abyś mógł wykonać skuteczny haczyk. Podczas łowienia karpi użyj innego, włosowego zestawu. W tym samym czasie groszek jest nawleczony na cienkie włosy w postaci girlandy. Ulubiona przynęta na karpia „Universal peas” (DR) Zanęta wstępna Aby łowienie zakończyło się sukcesem, lepiej karmić rybę z wyprzedzeniem w ciągu 3 dni, aby przyzwyczaiła się do tej przynęty. Przynętę przygotowuje się w dowolny dostępny sposób. Jednocześnie nie ma znaczenia, czy groszek cały, czy gotowany, ale lepiej jest pobierać wodę ze zbiornika, w którym ma łowić. Surowy groszek nie nadaje się do robienia zanęty. Przygotowując zanętę, dodają do niej:różne zboża;ciasto (ciasto);mąka kukurydziana; wrzuca się do wody ręcznie, jeśli punkt połowowy nie jest daleko od brzegu, lub za pomocą specjalnego podajnika. W trakcie łowienia od czasu do czasu w ten sam sposób rzucają przynętą w miejsce połowu. Jest to konieczne, aby jak najdłużej utrzymać ryby w łowisku. Jednocześnie zawsze trzeba pamiętać, że istotą przynęty nie jest przekarmienie ryby. Kiedy jest pełna, natychmiast opuści miejsce łowienia groszkiem zależy od jakości jego przygotowania, a jeśli wydziela atrakcyjny zapach, to możemy założyć, że łowienie zakończy się sukcesem. Najważniejsze, żeby nie dać się ponieść sztucznym aromatom, bo ich stosowanie wymaga szczególnej precyzji i doświadczenia. Jeśli tego składnika jest dużo, to nie tylko nie zainteresuje to ryby, ale może ją odstraszyć. Jeśli chodzi o składniki naturalne, takie jak koper, kminek, słonecznik, konopie itp., Nie mają tak wyraźnego aromatu i po prostu nie można ich dodać. Nikomu nie przyszłoby do głowy, żeby naszkicować na przykład ziarenka kopru, tak duże, że ziarenek grochu jest więcej. Dlatego preferowane jest stosowanie naturalnych każdy wędkarz jest gotowy, aby stanąć przy kuchence i ugotować owsiankę lub groszek. Dlatego ta kategoria wędkarzy korzysta z zakupionych suchych mieszanek przynętowych. Ich zaletą jest to, że przynętę można przygotować nie w domu, ale bezpośrednio w zbiorniku, wykorzystując wodę z tego samego wskazuje na zasadniczy charakter tej kwestii, a wielu na bezcelowość. Po eksperymentach wielu nie zauważyło różnicy w zachowaniu ryb, niezależnie od tego, jakiej wody użyto do doprowadzenia przynęty do pożądanej mankamentem jest wysoka cena, która może sprawić, że łowienie będzie „złote”. Dlatego, aby nie płacić dodatkowych pieniędzy, większość wędkarzy robi własną niełuskanego groszku do wędkowania. Jak ugotować groszek do wędkowania. Karpfishing.
Jak ugotować kapustę z grochem? Namoczony wcześniej groch gotujemy do miękkości, aż będzie lekko się rozpadał. Kiszoną kapustę gotujemy z przyprawami na wolnym ogniu około 30 minut. Mieszamy kapustę z grochem i doprawiamy solą, pieprzem i majerankiem. Do dania można też dodać podsmażoną cebulkę lub grzyby.
Dobrze zrobiony groch to podstawa Sezon jaziowy powoli zbliża się do końca, ruszają się klenie, ale czuć już nadchodzący okres tarła. Jeszcze przez kilka tygodni będziemy jednak mogli liczyć na niezwykle efektowne brania tych ryb. Wiele z nich niestety przypłaci to życiem, ale co zrobić? Taki mamy klimat… Jednak żeby cieszyć się braniami “jaśków” czy “kleńczaków” musimy się odpowiednio przygotować. Niektórzy idą na skróty i nie chcąc inwestować w przynęty i ich przygotowanie więc łowią na rosówki bądź kukurydzę. Są to znakomite przynęty, ale na niektórych odcinkach jedynym smakołykiem, który da nam optymalne efekty łowienia jest groch i to właśnie przygotowaniu grochu oraz samym wynikom jego stosowania poświęcę ten tekst. Zanim zacznę się rozpisywać muszę Wam coś wyjaśnić – to Michał mnie zmusił! Ten zły człowiek, który wrzuca moje teksty na portal wymyślił, że Marcin Ziemba może napisać jakiś poradnik. Wyobrażacie sobie? Ja, który się do tego zupełnie nie nadaję! Zdecydowałem więc, że tematem, który poruszę będzie jedna z moich ulubionych przynęt, która jest bardzo popularna i w ogóle żadnych kontrowersji – na mięciutko. Takie tam taktyczne zagranie ultra defensywne. Tylko uważajcie, bo jak się Wam ( nie daj Boże ) spodoba to mogę Wam napisać kolejny poradnik i co wtedy zrobicie? No dobra, wracam do grochu, ten przynajmniej się do czegoś przyda! Jaki powinien być groch? Z mojego doświadczenia wynika, że najlepszy groch to taki, który jest na tyle miękki by w momencie brania haczyk mógł spokojnie z niego wyskoczyć i zahaczyć rybę, ale jednocześnie nie popękany. Dlaczego nie popękany? Dlatego, że popękany groch szybko staje się ofiarą drobniejszych ryb, które pozostawiają nam na haczyku jedynie łupinę. Ja łowię na odcinku obfitującym w krąpie i drobne płotki więc wiem co te małe wariaty potrafią. Z zapachem czy bez? Ja osobiście nie dodaję, żadnych aromatów, atraktorów itd. wynika to z tego, że na Wieprzu ogromna ilość wędkarzy sypie do rzeki duże ilości tej przynęty i zarówno jaź jak i kleń poszukują właśnie tego naturalnego zapachu. Można oczywiście używać aromatyzowanego grochu, ale raczej w sytuacji, w której łowimy powtarzalnie w jednym miejscu i regularnie nęcimy grochem z danym aromatem. W innym przypadku dodatkowy zapach może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Jak ugotować dobry groch? Jest to pytanie, na które jest wiele odpowiedzi, jedne lepsze inne gorsze, ale istnieją trzy główne czynniki na które należy zwrócić uwagę: namoczenie grochu gotowanie utrzymanie wysokiej temperatury przez odpowiednio długi czas. Jak te czynniki opanować? Ad1. Namoczenie grochu Do namoczenia grochu możemy użyć praktycznie każdego naczynia, od butelki przez dzbanek po garnek. Musi to tylko być naczynie tak duże by groch miał odpowiednią ilość miejsca na swobodne “picie” wody. Chodzi o to by ziarno mogło spokojnie pęcznieć. Suchy groch nie powinien zajmować więcej niż 1/3 powierzchni naczynia. Jak długo powinien pozostawać w wodzie? Od kilku do kilkunastu godzin. Ja zazwyczaj moczę groch jakieś 8- 10 godzin i to wystarcza. Ad2. Gotowanie grochu Do gotowania wykorzystuje się różnych naczyń. Zazwyczaj są to standardowe garnki, ale niektórzy wykorzystują do tego odpowiednich naczyń termicznych, szybkowarów itd. Każdy sposób jest dobry jeśli przynosi pożądany efekt. Trzeba jednak pamiętać o tym, że w naczyniu powinno pozostać trochę wolnego miejsca, w innym wypadku po zagotowaniu woda nam wykipi. Naczynie powinno być przykryte żeby woda nie odparowywała zbyt szybko. Jak długo gotować? Ja gotuję 30- 45 minut od momentu zagotowania. Na małym ogniu tak by groch delikatnie się pryczył, a nie kotłował jak w maszynie losującej. Ad3. Utrzymanie odpowiedniej temperatury Bardzo istotny czynnik! W mojej opinii absolutnie decydujący w kontekście odpowiedniej miękkości naszej przynęty. Ugotowany groch powinien pozostać w gorącej wodzie przez co najmniej 6-8 godzin. Dzięki temu będzie on dosyć miękki i w momencie brania haczyk spokojnie będzie mógł wbić się rybce w pyszczek. Jeśli groch będzie twardy w wielu przypadkach haczyk zostanie w grochu i spudłujemy swoje brania. Nie martwmy się gdy zobaczymy, że część ziaren popękała pójdą do wody jako zanęta. Rybom to nie przeszkadza. Pytanie brzmi jak utrzymać temperaturę wody przez tak długi czas? Tutaj macie pole do popisu. Możecie zawijać garnki w koce, gazety, śpiwory itd. Możecie zostawić garnek z grochem na rozgrzanej kuchni kaflowej ( w zimie to mój patent u teściowej ). Możecie używać termosów, stawiać naczynie przy kaloryferze i co tam Wam wyobraźnia podpowie. Ma być dobry, miękki i ma smakować rybie, inaczej będzie lipa i Robert Burneika nie podbije Wam patentu. Mój sposób Jaka jest moja ulubiona wersja? Używam szybkowaru i stawiam na noc na kuchnię kaflową, a w lecie zawijam go w koce i niosę do najcieplejszego pomieszczenia w domu. Mój tato trzyma groch w dużym pięciolitrowym termosie i to też fajnie działa. Bardzo chętnie poczytam jakie manewry Wy stosujecie, żeby zrobić dobry groszek. Piszcie w komentarzach, inni wędkarze z pewnością skorzystają, a może i ja czegoś się nauczę. Groch zrobiony? Super! To teraz możemy iść na ryby! Kilka słów o moim łowieniu na groch. Najczęściej łowię z gruntu na feedery- jeden krótszy (3,6m) i lżejszy, drugi dłuższy (4,2m) i cięższy. To mi się fajnie sprawdza bo wędki ze sobą nie kolidują i mogę obławiać różne miejsca w rzece. Żyłka 0,18 jest optymalna na lżejszym kiju, ale na cięższym feederze nie schodzę poniżej 0,20 gdyż żyłka musi być dostosowana do mocy wędki. Obciążenia to 6- 12 gram w zależności od warunków. Bardzo ważna jest odpowiednia długość przyponu, nie ma co żałować, u mnie taki przypon ma 70- 80 centymetrów, a i metrowy nie będzie za długi. Rybka musi spokojnie zassać przynętę i zapas “luźnej” żyłki ma jej na to pozwolić. Przypon wiążę do krętlika i po kłopocie. Haczyki rozmiar 4- 8, ważne żeby były mocne! Tyle – banalnie proste, tylko łapać! A jak to u mnie idzie? Odnośnie wyników moich wypraw – powiem Wam, że było bardzo fajnie. Wczesną wiosną złapałem jakieś 30 + jazi, z czego większość to ryby w przedziale 40- 46 cm. Bardzo przyjemny wynik zważywszy na ograniczoną ilość czasu. Rybki już grube, pełne ikry, ciężkie i waleczne. Jazie nie słyną z wielkiej waleczności, ale wczesną wiosną potrafią stawiać fajny opór. Ostatnio zaczęły się też ruszać klenie, ale nie miałem zbyt wiele czasu, żeby nad nimi popracować. Mam jednak nadzieję, że jeszcze zdążę kilka złowić. Z innej beczki… Trochę off-topic- tęskni mi się do łowienia drapieżników, a Wam? Jeszcze miesiąc i szczupaki zaczną odczuwać permanentny ból podniebienia, ale póki co trzeba jakoś wytrzymać. Ostatnio znów wyskoczyłem nad rzekę z drop shotem, trafiłem stadko okoniowych mamuś w rozmiarze 24- 27 centymetrów, przywitał się tęż sandaczyk i szczupaczek, super! Oczywiście wszystkie rybki sobie dalej pływają, przynajmniej mam taką nadzieję, bo przy potężnej wędkarskiej presji nigdy nie wiadomo. Marcin fishing challenge? Tak sobie ostatnio myślę, że może zrobiłbym coś co chcielibyście żebym zrobił? Tylko bez żadnych sprośnych pomysłów! Chodzi mi raczej o jakieś ciekawe wędkarskie wyzwanie. Może chcielibyście postawić mnie przed jakimś? Taki tam Marcin fishing challenge. Co mogłoby to być? Na przykład złowienie szczupaka na marchewkę, albo klenia na salceson, czy złowienie ryby… na groch używając haczyka o rozmiarze 16. Pomyślcie i napiszcie. Zobaczymy co z tego wyniknie. Jestem bardzo ciekaw! Mam tylko prośbę- niech to będzie coś w miarę osiągalnego, co mogę zrobić na miejscu, bez konieczności dalekich wyjazdów itd. Piszcie śmiało, a jak coś wybiorę będę Was informował. Dobra będę kończył bo zaraz powiecie, że zamulam. Dzięki wielkie za uwagę. Mam nadzieję, że tekst o grochu Wam pomoże, zdjęcia ryb zmotywują do wyjścia z domu, a Marcin fishing challenge skłoni do ruszenia mózgownicą i wymyślenia czegoś co da nam wszystkim sporo frajdy. Wszystkich Was wędkoholicy serdecznie pozdrawiam i czekam na pomysły! Marcin
. 372 496 76 458 106 4 141 203