#2 Na pewno jest Ci ciężko, rozumiem Cię. Ja też nie za dobrze zniosłam ciążę. W 1 trymestrze mdłości, bezsenność, bóle głowy i okropne nerwy ( na dodatek cierpię na nerwicę), ciągły strach o dziecko. Chodziłam wykończona, spałam czasem po 3 godziny na dobę. W dzien nie byłam w stanie funkcjonować. Na dodatek pojawiły się u mnie problemy z sercem. Każdy mówił, że spokojnie to pierwszy trymestr potem będzie lepiej. No ale nie było. Objawy zostały a na dodatek zaczęły się problemy z ciążą i ze mną. Musiałam leżeć długo w szpitalu, codziennie płakałam, nie chciałam czasem już żyć. Końcówka ciąży to był dla mnie koszmar i ciągły stres. Z całej ciąży 1 trymestr wspomina najlepiej i najspokojniej. Na końcu ciąży byłam strzępkiem nerwów. Nawet psycholog mi nie pomógł. Ale było warto - córeczka jest dla mnie całym światem a z każdym dniem kocham ją coraz bardziej. W większości przypadków potem jest lepiej. Nie ma wyjścia to trzeba przetrwać ale warto. #4 Kochana ja jestem obecnie w 12tc i dalej wymiotuje. I tak, ten pierwszy trymestr dla mnie tez jest tragiczny mimo, ze bardzo pragnelam bobasa. Dodatkowo mam dwulatka pod opieka wiec nie ma taryfy ulgowej. Wymiotuje codziennie, czesto po kilka razy a mdlosci towarzysza mi doslownie w kazdej chwili, tylko jak spie to ich nie czuje Takze czasami naprawde ledwo funkcjonuje. Nie przejmuj sie gadaniem kolezanek, widocznie mialy szczescie, ze tak lekko przechodzily ciaze. I nie rozumiem po co Cie strasza macierzynstwem, porodem itp. Najlepiej z dal od takich sfrustrowanych bab. Owszem macierzynstwo to ciezka sprawa, czasami porod jest trudny i boli, ale uwierz mi, ze to natura i jestesmy do tego "przystosowane" Niewiadomo jaki noworodek Ci sie trafi. Byc moze bardzo wymagajacy, albo taki ktory tylko spi i je wiec tu nie ma co zgadywac i straszyc bo to niewiadoma. Ja np sie nudzilam przez pierwsze miesiace, bo moj maluch byl bezproblemowy. Wymioty i mdlosci u wiekszosci przechodza po pierwszym trymestrze takze musisz jeszcze poczekac, ale naprawde bedzie lepiej A czy odstawienie lekow konsultowalas z lekarzem? Jestes pod opieka psychologa i psychiatry? Bo teraz to kluczowa sprawa zeby zadbac o Twoje zdrowie psychiczne. #5 Też tak miałam, jeśli Cię to pocieszy. W 12 tygodniu się poprawiło, ale wymiotowałam do 20 tygodnia już bez mdłości. A Twoje koleżanki to chyba chcą Ci jeszcze bardziej zniechęcić ciążę i macierzyństwo, że gadają takie rzeczy. #6 Piszesz jak osoba z depresją. Odstawienie leków było zalecone przez lekarza? Pierwszy raz spotykam się z odstawianiem takich leków z dnia na dzień, to robi więcej krzywdy niż pożytku. K8y Fanka BB :) #7 A ja nie bede pisac ze mialam lepiej bo niestety nie mialam.... Ale wiesz co? Nie martw sie ze nie masz na nic sily i ze jestes 'wyreczana'. Chyba czas najwyzszy skupic sie tylko na sobie i dziecku. Jesli jestes zmeczona, wykonczona to nic nie rob. Bez przesady! Odpoczywaj i dbaj o siebie-Was! Twoje psychika jest najwazniejsza. Musisz isc do lekarza zeby Ci pomógł. Zycze Ci zebys poczula sie lepiej #8 Hej dziewczyny Jestem tutaj nowa i dołączyłam bo mam niemały problem Jestem w 6 tygodniu ciąży . Bardzo chciałam być w ciąży ale chciałam jeszcze trochę poczekać. Przede wszystkim przygotować organizm Z dnia na dzień musiałam odstawić leki na depresje żeby nie zaszkodzić dziecku i miałam zespół dyskontynuacji który dopiero ustępuje - coś okropnego Ale z dnia na dzień straciłam siły . Codziennie wymiotuje , boli mnie brzuch okropnie , cokolwiek nie zjem trawie to z ogromnym bólem. Nie mogę patrzeć na jedzenie . Kuchnie omijam szerokim łukiem . A co gorsza - chce żeby wszystko wróciło do normy . Już nie chce tej ciąży . Wszystko mnie przeraża . Zawsze byłam obrotna i zajmowałam się domem i firma . A teraz : teściowa sprząta gotuje, mąż prasuje . Bo ja wciąż czuje się potwornie . Dodatkowo wyszedł mi piasek w moczu w badaniach. Bolą mnie nerki . To jest nie do wytrzymania . Nie funkcjonuję normalnie , nie mogę nawet spać w ciągu dnia bo tak mnie męczą wymioty . Czasem zwracam nawet wodę . czy mój stan się poprawi . Czy miałyście tak kiedyś ? Czy ten pierwszy trymestr naprawdę zawsze jest takie okropny ? Koleżanki tylko krzywo na mnie patrzą i się dziwią , bo one miały tylko mdłości . Straszą mnie konfliktem serologicznym i tylko podkreślają ze macierzyństwo to nie jest prosta sprawa . Ze dopiero poród będzie bolał i po porodzie to już wgl się zacznie Nie chce mi się żyć przez takie teksty . Po co mi ta ciąża skoro nawet po niej jest tak ciężko Nie mogę dojść do siebie Napiszcie jak było u Was Czy ten pierwszy trymestr tez miałyście taki ciężki i czy będzie lepiej Kochana ja do 12 tyg lezalam zero sil...wymioty...moglam jesc tylko chleb suchy z serkiem topionym...jak czulam wedline lub mieso..odrazu leciałam do toalety...przed ciaza ponad rok trenowałam...plus dieta od 2 lat...a teraz czuje sie mega slabo mimo ze mialam super kondycje...kazdy organizm inny...a negatywnym mysleniem nie pomozesz sobie....ciaza to dar od Boga...trzeba sie cieszyc mimo przeciwności losu...Trzymam za Cb kciuki Ja jestem teraz w 28 tyg....mam 36 lat...3 ciąża.....ktora przechodzę calkiem inaczej....o wiele ciezej...Pozdrawiem❤ reklama #9 a i jeszcze jedno....jak zobaczysz dzidzie..wszystko przejdzie reklama #10 Dla mnie pierwszy trymestr był najgorszy. Mdłości, senność i poczucie, że nie wytrzymam tych 9 miesięcy. W 4 miesiącu nadal wymiotowałam, ale już jakoś łatwiej było to wszystko znieść. Teraz jestem w 30 tc i mimo różnych dolegliwości jest całkiem ok. Psychicznie też czuję się o wiele lepiej niż np. w 3 miesiącu. Myślę, że wtedy mi najbardziej szalały hormony, a teraz już umiem cieszyć się tą ciążą i co najważniejsze - odpoczywać. Największe jest żebyś Ty sobie umiała odpuścić. To wyjątkowy czas w twoim życiu i nawet jeśli teraz czujesz, że nie dajesz rady, to z własnego doświadczenia powiem Ci, że to mija. Co do wymiotów, to ja też wymiotowałam wszystkim, nawet wodą. Z małym jest wszystko dobrze i wszystkie badania wychodzą nam póki co w porządku, konfliktu serologicznego nie ma, więc to chyba zależy od organizmu mamy. Trzymaj się, olej głupie uwagi koleżanek i dużo zdrówka dla was obojga.

Mamusia Mamusia Udostępnij to Czy Wy też macie te dolegliwości,że często boli Was głowa? Nie mam problemów z ciśnieniem i nigdy mnie głowa nie bolała-sporadycznie po imprezce 😉 ale teraz to jest bardzo często. W pierwszej ciąży w ogóle mnie nie bolała, a przy ostatniej wizycie zapomniałam powiedzieć o tym lekarzowi. Nie biorę żadnych leków przeciwbólowych ,bo uważam że to nie jest zbyt dobre dla dzidziusia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Ja niestety też należę do tych osób ale zazwyczaj to mnie boli jak jest niskie ciśnienie a teraz to najgorszy czas... 😞 ale nie biorę żadnych leków wolę się położyć no chyba,że już mnie boli trzeci dzień z rzędu to biorę apap. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to też myślę, żeby lepiej nie brać ,mimo wszystko. mnie też czasem boli i mam światłowstręt. ale jak się położę w ciemnym, cichym miejscu to jest ok! zimny okład na głowę i wtedy to już w ogóle ulga 🙂 bóle głowy, to kolejna dolegliwość, która w ciąży zdarza się częściej. ja mierzę wtedy ciśnienie, bo może być wtedy zbyt wysokie i jest to jeden z objawów. ale jest ok. pozdrówki! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Witam, ja niestety mam bardzo uporczywe bóle głowy. Gin skierował mnie do neurologa żeby wykluczyć wszystkie inne powody bólu głowy. Jutro mam wizytę. Apap jest całkiem bezpieczny w ciąży i w razie potrzeby można brać, jeśli macie wątpliwości bierzcie połówkę. Ale trzeba znaleźć najpierw przyczynę samego bólu żeby niczego nie przeoczyć. W pierwszej ciąży też bolała mnie głowa ale nie aż tak. Teraz to bóle migrenowe - najlepiej żeby było cicho i ciemno ale ból sam ustępuje dopiero po kilku a czasem kilkunastu godzinach. Dzisiaj np. czułam w nocy że boli mnie głowa, najgorsze uczucie - śpisz a głowa już boli i budzisz się z bólem. Okropieństwo ale mam nadzieję że jutro wszystko się wyjaśni. :laugh: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Udostępnij to Mnie głowa bolała często do tc,kładłam się wtedy z mokrym ręcznikiem na głowie i nieraz pól dnia tak leżałam,tylko raz wzięłam apap,bo z bólu nie mogłam lekarka poleciła szklankę coli pić i uwierzcie,że pomogło,zaczynałam dzień od słabej kawy rozpuszczalnej lub szklanki coli do śniadania i bóle minęły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Też się męczę bólami migrenowymi. Zazwyczaj mam co 2-3 dni po 3 dni. Zimne okłady czy to tylko z woda czy z octem nic nie dają jak się kładę z bólem tak i wstaje i cała noc mnie męczy tylko słynny Paracetamol mnie ratuje ale biorę tylko pół. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Niestety wizyta nic nie wyjaśniła bo dostałam skierowanie na EEG, cholercia znowu czekać kolejny tydzień na badanie i kolejną wizytę u Neurologa. A głowa jak bolała tak boli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Mi też się zdarzały bóle migrenowe, których nigdy nie miałam wcześniej i niestety bez apapu się nie obeszło, raz nawet na pogotowiu wylądowałam bo w domu tabletki nie chciałam wziąć bo też się bałam że zaszkodzi, ale teraz wiem że to nie był dobry pomysł, bo jak ja się źle czuję to na dzidzi też się to dobija. Teraz odpukać , głowa mnie nie boli 🙂 ale w zamian mam niskie ciśnienie i omdlenia. pozdrawiam mamusie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 4 tygodnie później... Mamusia Mamusia Udostępnij to Mnie męczą migrenowe bóle głowy, aż mnie mdli, najgorsze jest kiedy ból pojawia się w nocy , nie pomagają okłady, masaże - niestety musiałam wziąć apap 😞 Boję się, że bóle będą sie powtarzać - to juz drugi atak w tym miesiącu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to U mnie się bóle migrenowe pojawiły w 2 trymestrze i to kilkudniowe. Jak okłady nie pomagały to paracetamol 200mg/pól tabletki. Zauważyłam tez ze się nasilają po wypiciu czarnej herbaty i długim siedzeniu przed laptopem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Miałam migrenowe bóle głowy trwające bez przerwy 2-3 dni do 4 miesiaca ciąży- teraz ustapiły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to ja też miałam migrenowe bóle głowy co drugi dzień i trwały one do 3 miesiąca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Udostępnij to jej.. mnie na szczęście nie bolała 🤨 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Zaczęły się w 4 miesiącu i męczyły co kilka dni po 3-4 doby, teraz na szczęście pojawiają się trochę rzadziej ale sa równie meczące. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 3 tygodnie później... Mamusia Mamusia Udostępnij to Na szczęście moje migrenowe bóle ustąpiły. Myślę że głównie były spowodowane hormonami, teraz mój organizm "przyzwyczaił się" do tego stanu i jest OK. Ale jeszcze jeden czynnik mógł je wywoływać - STRES. Odkąd poszłam na zwolnienie bóle stawały się coraz rzadsze a teraz nie miałam ataku m-ca także sukces. :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Ja na szczęście nie mam tego problemu, ale podobno pomaga łyżeczka cukru z sokiem z cytryny. podczas poprzednich ciąż kilka razy mi pomogło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to hej dziewczyny ja niestety przez całą ciąże mam bóle migrenowe głowy które trwaja po kilka dni 😞 leki które wcześniej brałam zostały mi zabronione ze względu na dzidzie i jedynie moge brać 2x apap na dobe a dla mnie apap to nie tabletka....nawet dziś w nocy miałam o 2;00 pobudke z powodu migreny 😞 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 2 tygodnie później... Mamusia Mamusia Udostępnij to Witam, Ja miałam dosyć częste,silne bóle głowy między 7 a 12 tygodniem ciąży,ale nic nie brałam przeciwbólowego,po prostu czekałam aż przejdzie lub szłam spać..pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 2 tygodnie później... Mamusia Mamusia Udostępnij to Ja też mam częste bóle głowy 😞 ale nie biore żadnych leków,czekam aż samo przejdzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 1 miesiąc później... Mamusia Mamusia Udostępnij to mnie też dopadły bóle głowy,czasami jest nie do wytrzymania bo boli kilka godzin 🥴 słyszałam, ze w drugim miesiacu sa one jedną z najczęstszych dolegliwości - jakoś będę musiała to przeżyć 🥴 pozdrowionka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach

ból głowy w ciąży 3 trymestr forum