Co zrobic zeby dziewczyna mnie WIECEJ kochala ? Hej :) Ja kocham moja dziewczyne bardzo mocno ona tez mnie :) mowi ze jestem najlepszy ale chcial bym cos robic zeby we mnie sie wiecej zakochiwala . Ze by mnie z dnia na dzien wiecej kochala .

Najlepsza odpowiedź Zauważyłam ostatnimi czasy pewien fenomen - kobiety stały się świętymi krowami i myślą, że to w facetach leży staranie się o nie, robienie wszystko jako pierwsi itd itd. Najlepiej byłoby jej pokazać, że masz tego serdecznie dosyć i chciałbyś, żeby to ona w końcu swój zacny tyłeczek ruszyła i coś zrobiła, bo aby zbudować związek potrzeba DWÓCH osób, a nie tylko jednej - wytłumacz jej to i od tej chwili postaraj się przestać być dla niej aż tak miły, nie pisz do niej jakiś czas i zaczekaj, aż ona to zrobi. Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 22:46 Uważasz, że ktoś się myli? lub

Co zrobić co powiedzec zeby koleżanka stala sie moja dziewczyna 2012-07-12 19:05:27; Co moge zrobić zeby chłopak zerwał z dziewczyna? 2011-02-26 13:53:19; co mam zrobić zeby mnie dziewczyna kochała? 2010-11-08 18:02:54; Co zrobić zeby dziewczyna sie zgodzila byc ze mną? 2013-11-06 20:26:03

Witajcie Netkobiety. Bardzo Was proszę o z dziewczyną już prawie 3 lata. Ja mam prawie 25, ona prawie 23 lata. Półtora roku temu miałem z nią również poważny problem (pisałem tutaj wątek i dzięki Wam skończyło się to happy endem). Przez ostatnie półtora roku była niesamowita sielanka, plany na przyszłość, ślub, zamieszkanie razem, dzieci, itd., itp., ale przejdę do w tym samym mieście. Moja dziewczyna przez ostatnie 2 lata mieszkała w mieszkaniu (jeden rok z koleżanką w jednym pokoju, drugi rok ze starszą babką, ale sama w pokoju). Od października zaczęła mieszkać w akademiku. Bardzo się bała tej zmiany, miała chwile zwątpienia, lecz byłem zawsze przy niej i byłem dla niej wsparciem. Na początku narzekanie, bo współlokatorka imprezowiczka. Imprezy 3-4x w tygodniu. Pod koniec października stwierdziła, że nienawidzi akademika i wytrzyma max do końca roku i się wyprowadza. Od połowy listopada zacząłem obserwować zachodzącą u niej "zmianę". Otóż, coraz częściej zaczęła imprezować, zaczęła być wulgarna. Nie podobało mi się to, więc jej delikatnie powiedziałem, że akademik ją zmienia i że powinna spróbować się trochę opamiętać i zmniejszyć częstotliwość imprezowania. Powiedziała mi, że odzyskuje stracony czas, bo przez ostatnie 2 lata prawie nic nie imprezowała i chce poczuć jeszcze ostatni raz w życiu tę nutkę młodości (jest na 4 roku studiów). Pomyślałem ok, niech dziewczyna się wybawi, nie będę jej przecież początku grudnia nastąpił prawdziwy negatywny przełom. Zaczęła pracować (praca do świąt - CODZIENNIE, nie chodziła do pracy tylko wtedy, jak miała zajęcia). Całkowicie przestała mieć dla mnie czas. Mimo, że była zmęczona, to jednak zamiast przyjść do mnie na noc, albo posiedzieć ze mną, zrelaksować się to ona twierdziła, że nie ma siły, ale jak w ten sam dzień była impreza to nagle odzyskiwała siły. Rzadkie telefony, za KAŻDYM razem pierwsza kończyła rozmowę, która zwykle trwała 2-3 minuty. Zaczęło mnie to bardzo irytować. Mówiłem jej, że akademik stał się ważniejszy ode mnie, że nie ma już wcale dla mnie czasu, nawet przed snem ciężko było nawiązać kontakt, bo była WIECZNIE ZMĘCZONA i kończyło się tylko na smsie "idę spać, dobranoc :*". Zacząłem wariować. Ostatnie 2-3 tyg to istna tragedia. Wytykałem jej wszystko co źle robi, narzucałem jej swoje zdanie cały czas, cały czas powtarzałem, że "widocznie ważniejszy akademik, niż chłopak, którego podobno kochasz". Mówiłem często: albo ja, albo akademik. Nie mogłem wytrzymać tego i wtedy pękło coś we mnie, przestałem się do niej odzywać. Zadzwoniła parę dni później z pytaniem, czy może przyjść do mnie po jakąś tam rzecz, to powiedziałem, że spoko. Jak przyszła, to wiadomo, zelżyło to wszystko, więc był śmiech, przytulaski, pocałunki. To był 21 21 grudnia do wczoraj się z nią nie widziałem, z racji tego, że nasze rodzinne miasta są trochę od siebie oddalone (ale tak było co roku i było ok). Znów pożarliśmy się zaraz przed świętami i znów jej wytykałem, że nie ma w ogóle dla mnie czasu. W wigilie wyszedłem z inicjatywą, ostudziłem trochę emocje i wreszcie napisałem jej, że chciałbym, żeby było tak jak kiedyś. Odpisała mi, że też by tego chciała. W święta dzwoniłem, pisałem. 28 grudnia napisała mi, że przelewa mi kasę (sytuacja: zbieraliśmy na wakacje i przelewałem jej kasę co miesiąc, bo ja bym pewnie nie odłożył i wiedziałem, że ona jest pewnikiem, że mogę jej zaufać i że mi tej kasy nie rozwali, oczywiście co miesiąc mnie dopingowała i mówiła, żebym przelewał), bo dla niej jest to zbyt duża odpowiedzialność i woli, żebym sobie zbierał sam. Bardzo mnie to zabolało. Zadzwoniłem do niej, powiedziałem, że bardzo się na niej zawiodłem, że myślałem, że na tym świecie tylko na nią mogę liczyć, a tu tak wielkie rozczarowanie. Powiedziałem także, że straciłem ochotę spędzić z nią sylwestra i że mam to w 4 literach. Rozłączyłem się. Napisała po paru godzinach, że wie, że spieprzyło się między nami, że ostatnio się bardziej męczymy, niż mamy z tego przyjemność, że mnie przeprasza, że zawiodła i że zasługuję na dużo więcej szczęścia niż jest w stanie mi tamtej pory cisza, nie odzywałem się, sylwestra spędziłem w gronie swoich znajomych. W Nowy Rok czułem się dziwnie, że zrobiłem błąd, że jednak mogłem iść z nią na tego sylwestra. Napisałem do niej. Dużo osób pewnie by powiedziało, że sfrajerzyłem, bo napisałem głównie to, że tęsknie za nią, że zawsze starałem się być dla niej dobry i nie wiem dokładnie gdzie zawiniłem. Nie odpisała nic. Nie wytrzymałem, poszedłem wczoraj wieczorem po pracy (a więc parę godzin temu) do niej na akademik. Ogromne było jej zdziwienie, że się pojawiłem. Na początku rozmawialiśmy o sylwestrze, o świętach, coś tam się pośmialiśmy. Po parunastu minutach przyszedł czas na poważną rozmowę. Powiedziała mi, że zagubiła się ta iskra, ta chemia między nami, że wiecznie chce jej coś narzucać (podała parę przykładów) i że strasznie ją to zaczęło męczyć, nawet do takiego stopnia, że już nie miała siły na kłótnie. Że przed świętami już nawet nie miała ochoty na spotkania ze mną, bo wiedziała, że będzie w kółko to samo. Że lepiej rozstać się już teraz, niż np. za 5-10 lat. Że musi to przemyśleć wszystko, bo ją nie interesują krótkotrwałe związki, bo liczyła na to, że jestem facetem na całe jej życie, ale że ma duże wątpliwości, bo skoro teraz jej tak wytykam i narzucam moje zdanie, to co będzie później, że się pozabijamy w końcu i zniszczymy sobie życie. Zacząłem oczywiście "frajerzyć" i jej zacząłem tłumaczyć, że to na pewno przejściowy stan, że też myślałem o tym narzucaniu się i sam to zauważyłem, że to zmienię. Zaczęły mi oczywiście kapać łzy z oczu. Ona siedziała jakby nieskruszona, 0 emocji, 0 łez, 0 czułości, nawet widziałem jak czasem podśmiechiwała się. Powiedziałem jej, że będę walczył o nią, bo ją bardzo kocham i że nie wyobrażam sobie być z inną dziewczyną. Powiedziała mi, że musi to wszystko przemyśleć i da mi znać w bliżej nieokreślonym terminie. Że chce zatęsknić, bo przez święta niespecjalnie tęskniła, choć czuła coś, tylko nie to, co zawsze. To jej tłumaczyłem, że pewnie przez to, że się ostro pożarliśmy (bo u mnie np. w nowym roku tęsknota przyszła, ale ze zdwojoną siłą, bo wszystko sobie przemyślałem). Pod koniec powiedziałem, że zanim wyjdę, to pragnąłbym ją przytulić. Przytulaliśmy się z 2 minuty. Zacząłem się kleić. Ona powiedziała, żebym nie płakał, bo ona też zaraz zacznie i że nie powinienem przez nią wylewać łez, bo nie jest tego warta i że zasługuję na dużo więcej szczęścia i miłości, niż ona jest w stanie mi dać. Jak wychodziłem od niej, powiedziała: "przepraszam". Po powrocie do domu znów mi się włączył "frajer" i napisałem jej, że nie ma mnie za co przepraszać, bo ja jestem temu wszystkiemu winny, że ją źle traktowałem itp., itp. Że mam nadzieje, że nam się ułoży i że będziemy szczęśliwi. Ona odpisała tylko: "wina zawsze leży po obu stronach...". Jedna rzecz mnie martwi, bo mi powiedziała, że ostatnio cały czas pije, i że wczoraj w dzień tyle chlali na akademiku, że zaliczyła 3 zgony i że w piątek (czyli już dziś) też idzie na imprezę. To sobie pomyślałem do cholery, to kiedy Ty chcesz myśleć o tym związku, skoro zawsze w tym pokoju ktoś jest, nie siedzi sama i nie ma czasu na głębsze co mam zrobić? Jak zauważycie jest wcześnie rano, nie śpię od 4, ponieważ nie może mi to dać spokoju. Muszę to jakoś naprawić, bo jest to bez wątpienia kobieta mojego życia, już raz wyszliśmy z mega opresji i o czymś to byłybyście w takiej sytuacji, co byście chciały, żeby Wasz facet zrobił? Starał się bardzo, aż za bardzo, czy jednak wolałybyście mieć spokój i czas na przemyślenie te kilka dni, tydzień-dwa. Jestem zdesperowany, chcę działać jak najszybciej, żeby to wszystko i będę wdzięczny za każdą radę. Jeśli chcesz aby dziewczyna się tobą zainteresowała, ważne aby zdobyć jej zaufanie. Kobiety lubią godnych zaufania i odpowiedzialnych facetów. Aby zasłużyć na ufność dziewczyny, musisz ją dobrze poznać. Postaraj się od niej dowiedzieć, jakie są jej zainteresowania, upodobania, rodzina i przyjaciele. Dbaj o nią i szanuj. zapytał(a) o 21:36 Co zrobic by zaczal sie starac? Mam 19 lat, jestem z chlopakiem prawie rok, ogolnie uwazam nasz zwiazek za calkiem udany, choc zaczal mi przeszkadzac jego delikatny brak zainteresowania i bark spontanicznosci...niczym mnie nie zaskakuje a do naszego zwiazku wkrada sie zeby bardziej sie staral traktowal mnie jak kogos wyjatkowego, a mysle ze on po prostu juz uwaza ze jestem zdobyta i nic wiecej nie trzeba wkladac do naszego zwiazku. Naprawde bardzo go kocham ale chcialabym zeby cos zmienil zwykle wstydzi sie jak to mowi "dziwnego" zachowania przy ludziach, dla mnie po prostu w momencie gdy jestem przy nim nie interesuje zdanie i wzrok ludzi ktorzy mnie otaczaja gdy np glosno sie smieje lub gdy chce go pocalowac lub mocno przytulic w tlocznym miejscu. Moze zwariowalam i naogladalam sie zbyt wielu fimow o milosci i oczekuje teraz idealnego zwazku, co sadzicie? Odpowiedzi Jesli znajdziesz odpowiedz na to pytanie, to prosze daj mi znac. Moj facet ( razem od 5 lat) przytula mnie i całuje itp ale brakuje mi tej spontanicznosci i poczucia, ze naprawde jestem dla niego wazna Możesz powiedzieć że się nie znam, ale powinnaś z nim pogadać. Tak szczerze, od serca. Powodzonka :)) SeveN odpowiedział(a) o 21:43 Nie starasz się w łóżku w tym problem... :v Shadar odpowiedział(a) o 21:58 Każdy tak naprawdę by chciał idealny związek, ale nie ma dwóch idealnych ludzi. Ale czemu uważasz, że to tylko jego wina? Hmm... W związku powinni się kochać, szanować, ufać sobie i wzajemnie się starać. Jeśli oczekujesz od niego tego, żeby zaskakiwał Cię, przebijał rutynę codzienną to też to samo dawaj od siebie. Bo to nie sztuka, żeby jedna osoba ze związku robiła to, tamto, siamto, starała się a druga - tylko narzekała. Bynajmniej tyle zrozumiałem z Twojej wypowiedzi. Nie traktuj faceta jako tego kozła ofiarnego co powinien wszystko, a kobieta tylko "ma być" i nic nie musi. Także jeszcze raz: oboje zmieńcie podejście do związku. Porozmawiaj z nim o tym szczerze, powiedz co Ci się przestaje podobać i niech on Ci też powie. Razem musicie dojść do tego, co i jak zmienić, żebyście byli szczęśliwsi. Bo w końcu oboje pracujecie nad szczęśliwym związkiem - jedna osoba nic nie zrobi, trzeba razem. Proponuję też, żebyś pomyślała zanim z nim porozmawiasz, o jego wadach. Co mógłby zmienić i czy się da. Bo nie każdą wadę da się zmienić. Pomyśl też w ten sposób: co od niego oczekujesz, a czego nie chcesz oczekiwać i czy to samo potrafisz dać od siebie. Bo nie oczekuj od niego czegoś skoro sama tego nie dajesz. Jeśli Ty też nie jesteś spontaniczna, nie zaskakujesz go to z jakiej racji on ma być? Pamiętaj, albo oboje pracujecie nad związkiem albo żadne z Was. Więc zacznij od szczerej rozmowy z nim i kieruj się tym co Uważasz, że ktoś się myli? lub co zrobic zeby chlopak zainteresowal sie mna? 2010-04-27 22:54:59 Jak sprawic zeby dziewczyna sie ze mna nie nudzila ? 2008-10-18 11:30:51 Co zrobic zeby dziewczyna sie mna zainteresowala? 2011-03-23 21:37:34 Przeczytaj ten artykuł, jeśli chcesz, aby kobiety bardziej zainteresowały się Tobą. Zobaczysz, że jest to dużo prostsze, niż Ci się wydaje. Przeczytaj ten artykuł, jeśli chcesz, aby kobiety bardziej zainteresowały się Tobą. Zobaczysz, że jest to dużo prostsze, niż Ci się chcę Ci powiedzieć o czymś na temat kobiet, o czym wielu mężczyzn nie ma pojęcia. Tylko ten jeden fakt sprawia, że wielu mężczyzn nie ma szans na zdobycie wymarzonej dziewczyny. Chodzi o bycie wyzwaniem to jedna z najważniejszych rzeczy, jaką możesz zrobić, aby odróżnić się od reszty mężczyzn. Nawet jeśli do tej pory byłeś dla niej powietrzem, możesz sprawić aby dziewczyna zaczęła coś do Ciebie czuć. Za chwilę pokażę Ci dokładnie, co robić, aby być „wyzwaniem” dla kobiety. Przekonasz się, że te techniki możesz użyć dosłownie wszędzie i na każdej dziewczynie: w barze, gdy widzisz ją po raz pierwszy dziewczynę albo w szkole, na koleżance. Oto jeden z największych błędów, który popełniają mężczyźni Znasz „łatwe” dziewczyny? Chodzi mi o takie dziewczyny, które zawsze są chętne (nie chodzi tylko o seks) i dostępne. Przyjdą gdzie chcesz, żeby przyszły. Zrobią, co chcesz żeby robiły. Chyba rozumiesz, o co mi chodzi? Interesują Cię na poważnie takie dziewczyny? Czy taka „łatwa” dziewczyna to twój ideał?No właśnie. Kłopot w tym, że większość facetów jest „łatwa”. Kobieta może ich mieć, gdzie chce, kiedy chce i jak chce. Zrobią wszystko, czego ona chce i będą jeszcze jej „łatwym” facetem to przeciwieństwo bycia wyzwaniem i ogromny błąd, który sprawia, że dziewczyna zalicza Cię do rodzaju facetów, którymi nie jest zainteresowana Jak bycie wyzwaniem Wygląda w praktyce? I teraz pojawia się problem. Jak być wyzwaniem? Można przecież bardzo łatwo przegiąć i stać się bardzo aroganckim myśląc, że o to chodzi w byciu wyzwaniem. Uwierz mi, że chodzi o to, aby sobie wmawiać, że kobiety „nie są mnie godne i muszą o mnie walczyć”. Nie na tym polega bycie wyzwaniem. Nie chodzi tutaj przesadną pewność siebie i arogancje. Chodzi bardziej o zachowania pokazujące, że nie jesteś jednym z tych łatwych facetów. Jak to się robi? Oto kilka przykładów na początek: - Nie zawsze oddzwaniasz albo czasami nie dzwonisz, mimo że obiecałeś. - Czasami nie masz czasu, żeby się spotkać. - Dziewczyna nie wie czy ją tylko lubisz czy chcesz od niej coś więcej Widzisz większość kobiet nie jest przyzwyczajona do takiego zachowania u faceta. Zwykle to one nie oddzwaniają albo odwołują spotkania. Kiedy więc spotykają chłopaka, który zaczyna się zachowywać inaczej, to od razu staje się inny od reszty. Dlaczego tak się dzieje? Przede wszystkim dlatego że się odróżnia się on od innych facetów. Nagle ktoś zachowuje się inaczej od reszty, a wiadomo, że kobiety chcę kogoś wyjątkowego/różnego od innych. Dwa, że ona nie jest przyzwyczajona do tego, że nie panuje nad sytuacją. Zaczyna dziwnie się czuć i myśleć o facecie, czemu tak robi, a to z kolei rozbudza w niej zainteresowanie. Może teraz przychodzi Ci na myśl pytanie. „Ale co zrobić, jeśli dziewczyna w ogóle nie jest mną zainteresowana. Przecież żaby być dla niej wyzwaniem to musi mnie, choć trochę lubić”. Nie! Prawda jest taka, że dziewczyna może Cię nie znać, ale jeśli będziesz się zachowywał jak mężczyzna, który jest dla niej wzywaniem, to natychmiast wzbudzisz w niej zainteresowanie. Jak pokazać, że jesteś wzywaniem od samego początku? Wszystko rozchodzi się pokazanie się, jako wyzwanie od samego początku w normalnych z pozoru sytuacjach. Pokaże Ci teraz trzy takie sposoby, które pomogą Ci zrozumieć o co chodzi w byciu wzywaniem. Dodatkowo gwarantuje Ci, że te techniki wzbudzą w dziewczynie zainteresowanie. 1. Bądź dla niej zagadką – nie okazuj zainteresowania. Chodzi tutaj głównie o przełamanie pewnych schematów. Przykładowo nie przedstawiaj się jej pierwszy. Zrób to dopiero, kiedy zapyta. Niech się postara. Unikaj pytań łajzy w stylu: „Masz chłopaka?”, „Sama tu przyszłaś?”, „Chcesz ze mną pogadać?”, „Masz ochotę na drinka?”Nie spędzaj zbyt dużo czasu przy niej i nie poświęcaj jej zbyt dużo uwagi. 2. Niech się postara. Postaraj się, żeby to ona gdzieś lub na coś Cię już gdzieś Cię zaprosi to odrzuć pierwszą propozycję. Nie bądź łatwym/zdesperowanym facetem, który łapie za każdą okazję. Jeśli zapyta czy wpadniesz na jej imprezę odmów/przełóż podając jakiś logiczny powód. Chodzi o to abyś nie był jak piesek, który czeka, aż pani nagrodzi o w jakiś sposób. Niech ona stara Ci się zaimponować. Zadawaj jej podchwytliwe pytania, dzięki którym będzie chciała Ci udowodnić, że jest fajna. Przykładowo zapytaj się jej: „Czym się różnisz od innych dziewczyn?” „Co najbardziej ludziom/facetom/twoim znajomym podoba się w Tobie? Tylko nie mów wygląd” 3. Daj i zabierz. Drażnij ją Zrób coś, co wydaje się całkowicie nielogiczne. Przykładowo, kiedy fajnie się wam rozmawia itd. skończ to i zostaw ją. Zrób coś dziwnego jak objęcie jej ramieniem i jednoczesna rozmowa z kumplem jakbyś ją ignorował. Używaj słowa może. Przykładowo: ”Fajnie się rozmawiało… MOŻE później też się spotkamy…” Jeśli zacznie rozmawiać przez telefon przerywając waszą rozmowę – odejdź albo wyciągnij swój i zadzwoń do kumpla głośno mówiąc: „Wiesz co poznałem dziewczynę ale wydaje się trochę pogięta/nie wychowana…” Podsumowując: Żeby być wyzwaniem dla dziewczyny wcale nie musisz wyglądać jak aktor albo zarabiać milionów. Jedyne co musisz to znać pewne techniki i uzmysłowić sobie pewne fakty na temat myślenia kobiet. Jest tego trochę, ale jestem pewien, że się ich szybko nauczysz szczególnie, jeśli skorzystasz z mojego doświadczenia. Przez lata zdobywałem wiedzę, gromadziłem doświadczenie na temat zdobywania wymarzonej dziewczyny i dzielę się nią w moim blogu: Co zrobić dziewczyna ze mną zerwała? 2010-06-18 19:14:08; Co zrobić gdzy dziewczyna ze mną zerwała.? 2010-07-21 10:44:08; co mam zrobić jak dziewczyna zerwała ze mną sms 2010-02-25 12:30:01; Co zrobić żeby dziewczyna ze mną nie zerwała? ; (2011-04-25 22:32:16; Co mam zrobić żeby dziewczyna ze mną nie zerwała? 2017-02-08 19:28:56
Wielu rodziców załamuje ręce, a problem niejadków okazuje się być poważniejszy niż może się wydawać. Niedawno pisaliśmy o chłopcu, który odżywiał się jedynie chipsami i frytkami, a w wieku 17 lat stracił wzrok. Eksperci ostrzegają, żeby być bardziej czujnym w kwestii żywienia dzieci i mniej skłonnym do ustępstw, kiedy te domagają się niezdrowego jedzenia. Choć może wydawać się to walką z wiatrakami, istnieje kilka skutecznych sposobów, żeby przyzwyczaić dzieci do zdrowych i regularnych posiłków. Zobacz też: Najbardziej absurdalne powody, dla których matki zostały ostro skrytykowane 10 sposobów, żeby dziecko zaczęło jeść fot. unsplash 1. Daj dziecku przykład Dzieci instynktownie naśladują dorosłych. Najlepszym sposobem, aby dziecko nauczyło się jeść i cieszyć się nowymi potrawami jest kopiowanie Ciebie - staraj się jeść z nimi tak często, jak to tylko możliwe. Jeżeli nie masz czasu na jedzenie, sięgasz po gotową żywność lub niezdrowe przekąski, Twoje dziecko prawdopodobnie będzie robiło to samo. Zadbaj o to, by jedzenie było ważną częścią codziennego życia, a nie koniecznością. 2. Baw się jedzeniem Oczywiście nie mamy tu na myśli rzucania się żywnością czy brakiem szacunku. Zabawa jedzeniem ma polegać przede wszystkim na sposobie podawania potraw. Często mówi się, że jemy oczami, kiedy potrawy wyglądają ładnie i ciekawie. Podawaj dziecku kolorowe posiłki, ładnie i schludnie ułożone na talerzu. Możesz również pobawić się i układać z jedzenia buźki, imię dziecka czy postacie z bajek. Niech jedzenie stanie się dla niego inspiracją. 3. Ogranicz przekąski Nie podawaj dziecku zbyt wielu przekąsek pomiędzy posiłkami. Dwie zdrowe przekąski dziennie to wystarczająca ilość. 4. Nie zmuszaj dziecka do jedzenia Niestety, nie tędy droga. Jeżeli dziecko odmawia jedzenia, po prostu zabierz talerz w milczeniu. Nawet, jeżeli jest to dla Ciebie frustrujące, postaraj się zachować spokój i podaj ten sam talerz za jakiś czas. Nie zdziw się, jeżeli będziesz musiała powtórzyć to jeszcze kilkanaście razy. To powolna metoda, ale często działa. 5. Nie dodawaj soli do potraw Dopóki nie podasz dziecku soli, nie będzie wiedziało o jej istnieniu. Podawaj dziecku to samo jedzenie, co reszcie rodziny, ale bez dodatku soli. Sprawdzaj etykiety na produktach, aby uczyć dziecka jak najbardziej naturalnych smaków. 6. Unikaj używania jedzenia jako nagrody Nagroda w postaci jedzenia kojarzy się dziecku najczęściej ze słodyczami. Jeżeli, więc jako nagrodę będziesz dawała dziecku batonika, warzywa staną się dla niego czymś nieatrakcyjnym. 7. Zaangażuj kogoś z rodziny Jeżeli masz pod ręką swoją mamę czy siostrę, zaangażuj ją we wspólny posiłek. Czasami dzieci chętniej jedzą z inną osobą, zwłaszcza lubianą. Również wspólny posiłek z rówieśnikiem może okazać się strzałem w dziesiątkę. 8. Pochwal dziecko Nawet, jeżeli dziecko zjadło niewielką porcję, pochwal je i pokaż, że zrobiło coś dobrego. Dla dziecka nie ma nic piękniejszego jak uśmiech i pochwała mamy. 9. Nie odkładaj posiłków Wydaje Ci się, że im dłużej poczekasz z posiłkiem tym dziecko bardziej się zgłodnieje? Nie do końca tak to musi działać. Może okazać się, że dziecko będzie już zmęczone i marudne, w rezultacie odmówi zjedzenia kolacji. 10. Zrelaksuj się i nie obwiniaj siebie Niejadek może dać się we znaki, przez co będziesz czuła się zmęczona i poirytowana. Pamiętaj, że to nie Twoja wina, dlatego postaraj się ze spokojem podchodzić do tej sytuacji. Poza tym, szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko. Głowa do góry! Zobacz też: Tak wygląda restauracja po wizycie rodziców z dziećmi. Efekt? Ban dla najmłodszych
Co zrobic zeby dziewczyna sie we mnie zakochała? 2011-06-29 15:03:41; Co zrobic żeby dziewczyna sie we mnie zakochała 2011-03-21 17:36:31; Co zrobic zeby dziewczyna mnie pokochala ? prosze o odpowiedz 2010-09-27 16:21:35; Co zrobic zeby dziewczyna sie w tobie zakochała i nie byc dla niej nudnym?! 2016-07-22 14:42:35; co zrobic aby
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2015-05-26 11:56:37 Keicok Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-03-20 Posty: 13 Temat: Jak sprawic zeby zaczela sie bardziej starac... Witam wszystkich. Forum przegladam sporadycznie, teraz postanowilem jednak napisac swoj temat gdyz widze, ze jest tutaj wiele pomocnych osob. Z moja dziewczyna jestesmy razem prawie rok. Idealny zwiazek. Super zgranie, wiele tamatow do rozmowy, idealny seks, wszystko tak jak byc powinno. Najpierw randki, spotykanie sie, kino, spacery... pozniej konkrety. Nic na szybko. Dziewczyna jest uczciwa lojana... Wydaje mi sie jednak, ze popelnilem blad. Polegajacy na tym, ze dalem zbyt duzo siebie i traktowalem ja za bardzo jak ksiezniczke, rozpiescilem. Ostatnio dostala ladnego kwiata (ogolnie dostala ich wiele) z okazji rownego ktoregos tam miesiaca bycia razem. Nie dostalem nic w zamian tak jak z reszta wczesniej. Ogolnie czuje ze przestala sie starac. Uznala, ze jestesmy razem i czuje sie po prostu dobrze i nie musi nic wiecej robic. Widzimy sie weekendami (co nam obydwojgu nie przeszkadza, ja wrecz uwazam to za plus, poki co oczywiscie). W weekendy wszystko jest OK, natomiast od poniedzialku do piatku czuje ze gdybym nie zaczal rozmowy to prawie bysmy nie rozmawiali. Nie wiem czy problem jest we mnie, czy moze ja po prostu za duzo wymagam czy to wszystko jest normalne i po prostu robie problem z niczego. Jezeli chodzi o planowanie wolnego czasu/wycieczek to zawsze wszystko jest na mojej glowie. Ja wszystko planuje i wymyslam, co bedziemy robic. Ona zawsze sie cieszy i nie protestuje, ale chcialbym zeby sama tez cos wymyslila. Ja czesto jej mowie slodkie, mile slowa. Ona mi nie zbyt czesto i z reguly musze o to prosic. Wiem ze pewnie wiekszosc z Was zaproponuje rozmowe. Poki co nie chce od tego zaczynac. Chcialbym moze dac jej moim zachowaniem znac zeby sie postarala o mnie troche wiecej. Czy mozecie mi cos poradzic ? Cos byscie zrobily/zrobili na moim miejscu ? Bardzo dziekuje z gory za wszystkie odpowiedzi Pozdrawiam!Arek. NetFacet 2 Odpowiedź przez Jaśma 2015-05-26 12:05:41 Jaśma Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-05-13 Posty: 27 Odp: Jak sprawic zeby zaczela sie bardziej starac...Ciężko chyba jest dać samym zachowaniem do zrozumienia o co nam chodzi. Rozmowa jednak jest tutaj najlepszym rozwiązaniem. Napisałeś, że prawie byście nie rozmawiali w tygodniu gdybyś nie zaczął rozmowy, więc może spróbuj się nie odzywać przez ten czas i czekaj az ona sie odezwie tylko szczerze mówiąc to nie wiem co przez to osiągniesz. Gdyby mi facet tak zrobił, że wcześniej często się odzywał a tu nagle cisza to bym pomyślała, że na coś obrażony, a skoro wg mnie nic złego nie zrobiłam to nie wiedziałabym o co chodzi. Powiedz jej to co nam tutaj napisałeś. Ja bym powiedziała wprost a nie próbowała dawać czegoś do zrozumienia bo to bez sensu. 3 Odpowiedź przez niesia631 2015-05-26 12:34:59 niesia631 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-30 Posty: 182 Odp: Jak sprawic zeby zaczela sie bardziej starac...Czyli rozumiem ze Twoja dziewczyna jest Twoim oczkiem w głowie, liczy się tylko ona. A powiedz interesują Cię w ogóle inne kobiety? Może trochę tu trzeba dać większego luzu... 4 Odpowiedź przez Pawel87 2015-05-26 12:36:01 Pawel87 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-04-17 Posty: 247 Wiek: 27 Odp: Jak sprawic zeby zaczela sie bardziej starac... Hmmm może ją delikatnie "olewaj"... bądź chłodniejszy, nie odzywaj się pierwszy.. tylko wiadomo z umiarem. Jeśli wyczuje, że coś jest inaczej niż wcześniej, wtedy podświadomie zacznie się bardziej starać...A jak to nie poskutkuje to po prostu z nią porozmawiaj:) 5 Odpowiedź przez Keicok 2015-05-26 12:45:33 Keicok Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-03-20 Posty: 13 Odp: Jak sprawic zeby zaczela sie bardziej starac... @niesia631Interesuja w jakim sensie ? Wiesz, mam troche kolezanek wiadomo. Rozmawiam normalnie z dziewczynami. Staram sie z niektorymi (te o ktore wiem ze jest zazdrosna) troche mniej kontaktow utrzymywac zeby jej nie ranic. Ona z kolei tego tak nie traktuje i nie zauwaza moich staran wydaje mi sie, badz uznala je juz za oczywiste. Ja ogolnie pierwszy raz czuje ze to ta dziewczyna, dlatego moze przesadznie dbam. Tak jak kiedys bylem nerwowy i pierwszy do klotni tak teraz zawsze wyciagam reke i nie chce sie klocic. Z tym daniem na luz to pewnie masz troche racji, powinienem moze troche przystopowac, sam juz nie wiem..@Pawel87Tak wlasnie zamierzam zrobic, troche mniej slodkich slowek itd... zobaczymy czy to da efekt... NetFacet 6 Odpowiedź przez niesia631 2015-05-26 12:53:58 niesia631 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-30 Posty: 182 Odp: Jak sprawic zeby zaczela sie bardziej starac...Widzisz. Ja bym chciała żeby facet mnie tak traktował i bym się odwdzieczala tym samym. Twojej dziewczynie jest z Tobą dobrze i być może nieświadomie wykorzystuje ta Twoja dobroć. Wie ze i tak będziesz prz niej, wybaczysz I że Ci zależy. Zawsze mi się wydawało ze to kobiety mają takie problemy ze to ich facet nagle przestał się starać a tu odwrotnie. Musisz się trochę zdystansowac jeżeli taki stan rzeczy Ci nie odpowiada. 7 Odpowiedź przez Keicok 2015-05-26 13:52:25 Keicok Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-03-20 Posty: 13 Odp: Jak sprawic zeby zaczela sie bardziej starac... Ja sie ciesze, ze jest szczesliwa i ze jej dobrze, ale z drugiej strony nie chce zeby czula sie zbyt pewnie. Zeby wiedziala, ze moze sobie na wszystko pozwolic a ja wybacze, bo tak nie bedzie. Ja jej ufam na 100% i wiem ze ona mi tez. Kochamy sie bardzo i chce ten stan utrzymac jak najdluzej, a wiem ze zeby to sie udalo potrzebny jest wysilek dwoch osob. Z tym dystansem to pewnie masz racje. Sprobuje. NetFacet 8 Odpowiedź przez Szarlotkanagorąco 2015-05-26 19:27:25 Ostatnio edytowany przez Szarlotkanagorąco (2015-05-26 19:27:52) Szarlotkanagorąco Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-03 Posty: 1,422 Odp: Jak sprawic zeby zaczela sie bardziej starac... Przede wszystkim powinieneś zająć bardziej sobą. Znaleźć sobie jakieś pasje, spotykać się dużo z kolegami i dobrze się bawić,z nią lub bez niej. Jak twoja dziewczyna poczuje,że nie jest Ci aż taka niezbędna, to z dużym prawdopodobieństwem się zaniepokoi i sama postanowi Ci przypomnieć,że jednak jest. Jeśli ktoś chce być atrakcyjny dla partnera, to powinien inwestować głównie w siebie i swoją atrakcyjność. Jak będziesz atrakcyjnym, interesującym facetem, wiodącym ciekawe życie, a nie nudnawym przydupasem, biegnącym na każde skinienie księżniczki, to twoja dziewczyna zacznie się o Cibie starać. W tej chwili nie robi tego, bo nie musi, a dodatkowo dzięki twojemu wchodzeniu jej w tyłek uwierzyła,że jest super hiper mega fantastyczna, więc po co ma się wysilać.... Kochać sa­mego siebie - to początek ro­man­su na całe nap­rawdę po­siada tyl­ko to, co jest w nim. 9 Odpowiedź przez takie_tam 2015-05-26 20:35:59 takie_tam Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-03-24 Posty: 54 Odp: Jak sprawic zeby zaczela sie bardziej starac...Keicok posluchaj pawla bo dobrze ci radzi. A odemnie powiem zajebiste zdanie ktore niedawno uslyszalem w ksiazce. Kobieta ma byc najwazniejsza osoba w twoim zyciu ale nie najwazniejsza rzecza. Zastosuj to a bedzie dobrze. 10 Odpowiedź przez kareninka 2015-05-26 21:42:51 kareninka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-02-25 Posty: 837 Odp: Jak sprawic zeby zaczela sie bardziej starac... Jak miło jest poczytać, ze to wyjątkowo jemu bardziej zależy niż jej. Tak, poolewaj ją trochę, ale bądź przy tym miły. Bądź zajęty w weekend, raz czy dwa nie odbierz telefonu itp. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
. 475 86 443 36 182 350 17 213

co zrobic zeby dziewczyna zaczela sie starac