Rodzice: Irena z domu Bylica i Józef Wodecki. Dzieci: Paweł Wodecki, Joanna Wodecka, Katarzyna Wodecka. Rodzeństwo: Elżbieta Wodecka. BIO: Zbigniew Wodecki już w dzieciństwie rozpoczął naukę gry na skrzypcach, następnie na trąbce. W wieku 16 lat założył swój pierwszy zespół - Czarne Perły, a rok później zaczął występować

Bogusław Świerzowski / Anna KaczmarzPogrzeb Zbigniewa Wodeckiego w Krakowie. Msza w bazylice Mariackiej rozpoczęła się w południe. Przyciągnęła tłumy przyjaciół i fanów Zbigniewa Wodeckiego. Zbigniewa Wodeckiego żegnają także jego przyjaciele - znani artyści, nie tylko z Krakowa. Wśród gości pojawili się Jolanta Kwaśniewska, Aleksandra Kwaśniewska z mężem Kubą Badachem, Alicja Majewska, Olaf Lubaszenko, Jacek Wójcicki. Tuż przed rozpoczęciem nabożeństwa wielbiciele twórczości Wodeckiego żegnali artystę, bijąc brawo. Mszę odprawił bp Tadeusz specjalnie odgrodzonej części Bazyliki Mariackiej w bocznych nawach znalazło się miejsca dla fanów artysty. Pod ołtarzem stanął duży czarno-biały portret Zbigniewa Wodeckiego i wielki bukiet kwiatów. Psalmy w trakcie ceremonii zaśpiewały przyjaciółki zmarłego - Beata Rybotycka i Elżbieta Towarnicka. Jedną z pieśni na trąbce zagrał kuzyn Zbigniewa Wodeckiego. Homilię wygłosił ks. prof. Roberta Zbigniewa Wodeckiego w Krakowie. "Tam gdzie był, grał i śpiewał, tam budził nadzieję i radość wokół siebie"Po tej stronie życia bowiem nie zobaczymy już naszego zmarłego: męża, ojca, dziadka, przyjaciela, znajomego, człowieka którego kochali inni ludzie nie zobaczymy, bo poszedł po najważniejszą nagrodę najważniejszego Fryderyka czy światowe Grammy po nagrodę do innego świata do Boga! - rozpoczął prof. prof. Tyrała podkreślił, że życie i muzyczne powołanie Zbigniewa Wodeckiego, było "wypełnieniem misji bycia dla innych." Duchowny wspominał artystę jako zawsze uśmiechniętego. "Tam gdzie był, grał i śpiewał, tam budził nadzieję i radość wokół siebie; pozytywnie patrzący na życie". "Żył dla innych, nie da siebie. Była w nim bowiem ta boża iskra, która kazała mu właśnie otworzyć się na innych ludzi" - podkreślił, że dla Zbigniewa życie zmieniło się, ale nigdy się nie skończy. "Prosimy dla niego o radość śpiewania i grania przed Miłosiernym Bogiem, który oczyszcza ze wszelkiego grzechu"- koniec mszy świętej został odczytany list od prezydenta RP, Andrzeja Dudy."W sposób mistrzowski bawił się konwencją. Przyznawał, że wciąż uczy się muzyki. Szukał, odkrywał, poznawał - szczególnie dla swoich słuchaczy"- pisał prezydent. Dodał, że "wieloktrotnie udowadniał, że dobra muzyka znajduje się blisko nas. Mówił, że musimy tylko nauczyć się słuchać".Następnie został odczytany list w imieniu rodziny. Zawsze nabierał w Krakowie sił. Dziś za to gniazdo życiowe dziękuje z drugiej strony i opowiada tam w górze historie i teraźniejszość swojego miastaPogrzeb Zbigniewa Wodeckiego w Krakowie. "Rodzina zawsze była dla niego fascynacją""Pierwsze słowo "dziękuję" kierujemy do Boga - za 67 lat życia najdroższej osoby, która była obdarowana talentami i potrafiła przemienić je w wielkie dobro. Nasz kochany Zbigniew Wodecki przy wielkiej naturalnej zdolności, otwartości na wielu ludzi mógł stworzyć z talentów coś wspaniałego" - zaznaczyła życie Zbigniewa Wodeckiego nie było usłane płatkami róż. Podkreślili, że rodzina zawsze była dla niego fascynacją. "Rodzinne spacery po ulicy Grodzkiej, gorąca czekolada, codzienne scalanie rodziny, setki telefonów z tras koncertowych" - wspominali bliscy. Podkreślili, że Kraków był miejscem jego dumy. "Zawsze nabierał w Krakowie sił. Dziś za to gniazdo życiowe dziękuje z drugiej strony i opowiada tam w górze historie i teraźniejszość swojego miasta" - podziękowała także wiernym słuchaczom i fanom talentu Zbigniewa Wodeckiego. Słowo "dziękuję" skierowali także do najbliższych przyjaciół mszy kondukt żałobny wyruszy spod Bazyliki Mariackiej na Cmentarz Rakowicki. Trumna zostanie złożona w rodzinnym grobowcu, gdzie pochowani są rodzice artysty - Irena i Józef zaapelowała, by nie przynosić kwiatów i wiązanek. Proszą o przekazanie datków na rzecz Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci. Przypomnijmy, że Zbigniew Wodecki wybitny skrzypek, muzyk i trębacz zmarł w poniedziałek 22 maja w jednym z warszawskich szpitali. Miał 67 lat. Zbigniew Wodecki nie żyje [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Oto wielki mural upamiętniający Zbigniewa Wodeckiego. Odsłonięto go w rocznicę śmierci artysty. Data utworzenia: 23 maja 2023, 15:23. Mural poświęcony muzykowi Zbigniewowi Wodeckiemu został namalowany na ścianie kamienicy na Starym Mieście przy ulicy Krupniczej 4 w Opolu. Zaprojektował i stworzył go Marcin Czaja, wykładowca
Zbigniew Wodecki zmarł 22 maja 2017 roku. Słynny muzyk miał 67 lat. W poniedziałek obchodzimy 6. rocznicę jego śmierci. Pamiętacie największe przeboje wybitnego polskiego artysty? Tłumaczenie choroby i leczenia. Kompleksowość podejścia. Uprzejmość. Akceptuję postanowienia Regulaminu serwisu www.rankinglekarzy.pl. Dodaj opinię. lekarz Paweł Wodecki Chirurg naczyniowy z miasta Tychy. Informacje o specjaliście, dane kontaktowe i adres. Nie czekaj, sprawdź opinie i umów wizytę! 22 maja zmarł piosenkarz Zbigniew Wodecki. Artysta wielokrotnie występował na trójmiejskich scenach. Do legendy przeszedl m.in. jest koncert na gdyńskim Open'erze, gdzie zagrał z Mitch&Mitch.
Paweł Deląg z synem Mikołajem w Zakopanem. Przypomnijmy, że w 2021 roku Paweł Deląg odwiedził ukochane polskie góry i pierwszy raz pokazał na zdjęciach drugiego syna. Artysta pojechał do Zakopanego z siostrą Dorotą, jej córką i… synem Mikołajem! Ulubieniec widzów opublikował rodzinne zdjęcie, a zachwyt jego fanów był o
. 496 366 126 388 175 316 257 31

paweł wodecki syn zbigniewa zdjęcia